Filozofia

Abraham i Izaak- czyli biblijny archetyp ślepej wiary

Maciej Pieczyński

Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś mi nawet twego jedynego syna
(Rdz 22-12)

Tekst nadesłany przez Macieja Pieczyńskiego, studenta IV roku politologii Uniwersytetu Szczecińskirgo (e-adres znany redakcji)

Pożegnanie z Anzelmem, czyli paradoks ontologiczny

Epikuros

A więc, Panie, który udzielasz zrozumienia wierze, daj mi, bym zrozumiał, na ile to uważasz za wskazane, że jesteś, jak w to wierzymy, i jesteś tym, w co wierzymy. A wierzymy zaiste, że jesteś czymś, ponad co niczego większego nie można pomyśleć. Czy więc nie ma jakiejś takiej natury, skoro powiedział głupi w swoim sercu: nie ma Boga? Z całą pewnością jednak tenże sam głupiec, gdy słyszy to właśnie, co mówię: "coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane", rozumie to, co słyszy, a to, co rozumie, jest w jego intelekcie, nawet gdyby nie rozumiał, że ono jest.