O stronie

Autorzy

- - -

Jak powiedział Platon (mówi o tym cytat u góry strony głównej z VI księgi Państwa), obowiązkiem filozofa jest po pierwsze miłować prawdę. Po drugie, winien żywić wstręt i nienawiść do kłamstwa. Autorzy tej strony pierwszy z obowiązków realizują każdy na swój sposób i w swojej dziedzinie. Tworzymy również stronę pantheion.pl, gdzie propagujemy własną wiarę

Do chrześcijan

Rutilius

Twierdzenia, które wpaja się nam od urodzenia stają się naszą drugą naturą, jawią się nam jako absolutnie oczywiste i prawdziwe. Odruchowo boimy się zapytać, czy to aby na pewno prawda? Jest to sytuacja, ryby, która nie widzi wody, w jakiej jest zanurzona. W takiej sytuacji znajduje się większość chrześcijan, którzy urodzili się w Kościele. Zapewne również Ty, czytelniku. Istnieją dwa sposoby, aby ryba jednak dojrzała to, w czym się znajduje: wynurzyć się na zewnątrz, albo przyjrzeć się ziarnkom piasku, kawałkom roślin, wszystkim śmieciom, które w tej wodzie pływają.

Chrześcijaństwa grzechy główne

Zaratustra

Chrześcijaństwo, które odmienia słowo prawda przez wszystkie możliwe przypadki samo oparte jest na kłamstwie i kłamstwem jest na wskroś przeniknięte. Kłamstwa te nie biorą się ze świadomego zafałszowania, ale z braku zmysłu prawdy, braku pokory wobec rzeczywistości. Typowy przykład: gdy ich święte pisma w rażący sposób przeczą faktom, teologowie zaczynają mówić o „teologicznym zamyśle autora”. Kiedy indziej nakazują odczytywać je literalnie, niezależnie od jakiegokolwiek zamysłu. Prawda dla nich to coś innego niż zgodność sądu z rzeczywistością.

O stronie

- - -

Strona, na którą zawędrowałeś nie propaguje satanizmu ani humanistycznego ateizmu. Jej celem jest przedstawienie polemiki jaka u początków naszej ery toczyła się między najwybitniejszymi przedstawicielami kultury antycznej (rzymskiej i helleńskiej) a rozprzestrzeniającym się chrześcijaństwem.

Ateizm

Oribasios

Ateiści, posiadając sporo zmysłu krytycznego i nienawiści do (najczęściej) swej dawnej religii. Potrafią podsunąć ciekawe argumenty. Ale mają jedną zasadniczą wadę z naszego punktu widzenia: jeśli chodzi o system wartości, są bardziej chrześcijańscy od katolickiego papieża! Naturalnie, mam na myśli lewicujących ateistów, którzy, nawet jeśli sobie z tego nie zdają sprawy, pozostają uczniami chrześcijan.